Friday, 29 July 2011

kocyk :D

dziergalam dziergalam i w koncu jest :D

wszystko zaczelo sie od tego, ze malzon moj przywlaszczyl sobie kocyk z kanapy, ktorym zawsze sie przykrywalam wieczorkiem by smacznie zasnac przy filmie hehe;)

jakis czas temu odkrylam przecudny magazyn craftowy MollieMakes, w ktorym wlasnie pokazany byl taki szydelkowy kocyk w babcinym stylu :D to byla milosc od pierwszego wejrzenia wiec musialam zaczac dzialac od razu :D

a oto i efekt koncowy :





Kiedys, jakies 100 lat temu bardzo duzo szydelkowalam, ale przyznam szczerze ze zdazylam zapomniec jak bardzo wciagajace to jest i jak bardzo to lubie :)

jestem z niego bardzo dumna, jest cieplusi i cala nasz czworca lubi sie nim przykrywac :)

pozdrawiam

4 comments:

  1. świetny!!!
    u mnie w planach od dawna, ale jakoś zabrać się nie mogę... może to wina posiadanych w sporej ilości kocyków polarowych? ;)

    ReplyDelete
  2. wow! gratuuluję bo to masa roboty - moja mama zrobiła prawie identyczny, ale z czarną obwódką :)

    ReplyDelete
  3. no trudno sama chciałaś :P dostałaś ode mnie wyróżnienie, po jego odbiór zapraszam do mnie (do Wawy hehehe)

    ReplyDelete
  4. dzieki dziewczyny :D

    rzeczywiscie, troche roboty przy nim bylo:)

    @Kadabra: trzymam Cie za slowo, wyroznienie odbiore osobiscie, przy najblizszej okazji w Wawie :D

    ReplyDelete