Friday, 8 October 2010

Dzieci lubia misie, misie lubia dzieci

Tym razem krzyzykowo...
Krzyzykuje odkad pamietam. Jak bylam w podstawowce to sie bardzo w to wkrecilam...i juz mi tak zostalo - teraz tylko troche czasu i cierpliwosci brakuje, ale jak widac od czasu do czasu (i od serca:)) cos powstaje :D

Pierwszy taki dziecieco-pamiatkowy obrazek zrobilam dla mojego bratanka (mialam wtedy ok 12-13 lat i bylam baaardzo wkrecona w krzyzykowanie :P)...ciekawe czy jeszcze wisi u niego w pokoju gdzies miedzy plakatami wrestlingowymi i Iron Maiden hehehehe...sprawdze jak bede w Polsce...hmmm i moze nawet zrobie zdjecie na pamiatke :D

Ten obrazek powstal jak urodzil sie Franio (hmmm chwile przed i po:)) Antosiowy, zaczety jeszcze przed jego urodzeniem, chwilowo stoi w miejscu, ale jest juz na wykonczeniu i na pewno tez sie nim pochwale...jak juz znajde czas i cierpliwosc by go dokonczyc...:)




Jako ze jest calkiem misiowy :) zglaszam go na wyzwanie #11 - Gosi w Tworczym Pokoju


5 comments:

  1. Ty zdolna babo! Dlaczego się wcześniej nie pochwaliłaś??? Przecież to cudo!!! Ja wiem, dlatego by się nie posypały zamówienia, ale nic z tego: ja zamawiam dla Alberta :P w zygzaki mcqeeny albo w buzy astrale - wybieraj!

    ReplyDelete
  2. Super te misie!! Ja niestety w ogóle się na tym nie znam :(

    ReplyDelete
  3. @ Kadabra - dzieki kochana :D a nie wiem czemu...chyba za bardzo skupilam sie na papierowych tworach :D zygzaki mozemy omowic w Wawie, ale tak swoja droga to mysle ze samas wystarczajaco zdolna by stworzyc takie cudo :D

    @ Imbryczek - dzieki:) nic nie stoi na przeszkodzie zeby sie zaznajomic :)

    ReplyDelete
  4. No to sobie pohaftowałaś, przepiękne misie i pamiątka rewelacyjna:) Pozdrawiam serdecznie:)

    ReplyDelete
  5. Pewnie się troszkę namęczyłaś.
    Efekt piękny no i jaka pamiątka dla synka.

    ReplyDelete